Strony
Oszczędzaj na zakupach i zamawiaj produkty Avon ze zniżką. Dzięki temu oszczędzisz, a kosmetyki zamówisz z dostawą do domu. Jeżeli dodatkowo chcesz zarobić dodatkową gotówkę, możesz zarejestrować się i sprzedawać Avon innym osobom. Zostań Konsultantką Avon i korzystaj z wielu dodatkowych możliwości. Rejestracja AVON jest szybka i bezproblemowa, od razu po założeniu konta możesz zacząć działać. Dodatkowo dostaniesz pakiet na start zupełnie za darmo. Kupując poprzez Klub Avon otrzymujesz rabaty do 40% a dodatkowo odbierzesz prezenty za zamówienia w programie dla nowych osób. W Avon nie masz obowiązku zamawiania co katalog, zostając konsultantką Avon nie masz żadnych obowiązków. To zajęcie dodatkowe, które możesz wykonywać zawsze przy okazji lub kiedy masz wolną chwilę.
Mam ochotę na kilka nowych produktów, ale staram się zużyć co w domu, a wtedy zrobię większe zakupy ;)
OdpowiedzUsuńZ Twoich produktów mam mgiełkę Faberlic bardzo podoba mi się ten zapach :)
uuu jakie zacne zakupy:) ja nakupowałam pierdółek do włosów na minti shopie i teraz cały plan pielęgnacji układam w swojej głowie^^
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej pomadki z Isany. Nie miałam jeszcze takiej.
OdpowiedzUsuńJa kupiłam tylko przed świętami eyeliner, ale pewnie wyskoczę na zakupy do drogerii po nowym roku :)
OdpowiedzUsuńMila blog
Sporo tych kosmetyków 😀
OdpowiedzUsuńSuper wpis, ale dla Pań :(
OdpowiedzUsuńMgiełka do ciała pewnie obłędnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://artidotum.blogspot.com
Kiedyś lubiłam ten płyn micelarny Garniera, ale teraz dostępnych jest wiele bardziej skutecznych produktów ;)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten micel z Garniera.
OdpowiedzUsuńAntyperpisrant Adidas 6w1 używam i lubię. Jestem ciekawa zapachu mgiełki. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne produkty :D Chętnie kiedyś przetestuję ten zmywacz do paznokci z Isany :D Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajne zestawienie kosmetyczne 😊 Ja w grudniu nie kupiłam żadnego kosmetyku 😅
OdpowiedzUsuńO! Właśnie ten płyn micelarny Bielendy wyparł u mnie ten różowy z Garniera. Do tej pory byłam mu wierna. Jest dobry ale ten z Bielendy według mnie lepiej usuwa makijaż. Zwłaszcza cienie, eyliner i tusz
OdpowiedzUsuńFajny blog. Zostaję na dłużej i odklikuję do obserwowanych. Pozdrawiam!