Informacje od producenta:
Oczyszczająca maska węglowa o silnym działaniu detoksykującym błyskawicznie poprawia stan skóry mieszanej i tłustej; szarej, z przebarwieniami i rozszerzonymi porami. Innowacyjna formuła oparta na naturalnym aktywnym węglu szybko i skutecznie oczyszcza skórę z toksyn, odświeża i zwęża pory, działa przeciwtrądzikowo, redukuje poziom sebum. Aktywny węgiel zwany czarnym diamentem w kosmetyce, działa antybakteryjnie, oczyszczająco i ściągająco. Dzięki silnym właściwościom absorbującym posiada zdolność głębokiego oczyszczania skóry. Działa jak magnez: przyciąga i wchłania toksyny, martwy naskórek, nadmiar sebum oraz inne zanieczyszczenia z powierzchni oraz głębszych warstw skóry. Skutecznie oczyszcza zapchane pory, wyrównuje koloryt skóry, zapobiega powstawaniu wyprysków. Glinka zielona posiada silne właściwości ściągające, dezynfekujące i gojące. Skutecznie wchłania szkodliwe bakterie i toksyny z powierzchni skóry, oczyszcza i zamyka pory, zmniejsza wydzielanie sebum, wzmacnia i rozświetla skórę. Bogata w makro i mikro elementy, działa regenerująco i odżywczo na skórę, dostarczając jej całe bogactwo pierwiastków.
Efekt: oczyszczona, idealnie matowa, pełna blasku, świeża i gładka cera. Pory zwężone i mniej widoczne, niedoskonałości zredukowane.
Moja opinia:
Saszetka ma pojemność 8 g. Opakowania bardzo łatwo się otwiera. Zapach maseczki jest przyjemny. Ma dobrą konsystencję i łatwo się rozprowadza na twarzy. Takie opakowania wystarcza aby pokryć twarz dość grubą warstwą maski. Taką maskę należy trzymać 10 minut. W takim czasie dobrze zaschła, oprócz miejsc gdzie było tej maski więcej. Zmywanie tej maski jest dość ciężkie i trzeba poświecić na to trochę czasu i cierpliwości. Jednak mimo trudności efekt jest bardzo zadawalający. Skóra stała się gładka i miękka w dotyku. Czuć na twarzy oczyszczenie. Bardzo dobrze ściąga. Twarz staje się pełna blasku i świeża. Działa lekko matująco i wygładzająco. Produkt nie podrażnia, ani nie uczula. Taka maska kosztuję parę złotych i produkt za taką cenę nie da efektu wow, więc nie można spodziewać się cudów. Maseczkę można zakupić do różnego rodzaju skóry i jest wszechstronnie dostępna. Mimo wszystko uważam, że informacja od producenta jest jednak trochę naciągnięta.
Lubicie maski węglowe ?
Nie używam maseczek bo niestety większość mnie uczula :(
OdpowiedzUsuńJest to jedna z moich ulubionych maseczek od Bielendy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
U mnie maseczki węglowe bardzo dobrze się sprawdzają:)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze takiej maski.
OdpowiedzUsuńMiałam ją, ale jedyne, co z niej pamiętam, to jak ciężko ją zmyć :).
OdpowiedzUsuńUżywałam jej kiedyś. Byłam nawet zadowolona :) Maski z węglem używałam jakiś czas temu teraz stawiam na trochę inną pielęgnacje.
OdpowiedzUsuńMiałam tą maskę, dla mnie porażka.
OdpowiedzUsuńNie używam maseczek na twarz:)
OdpowiedzUsuńCzasem po nią sięgam! Przyjemna jest:)
OdpowiedzUsuńŚrednio przepadam za maskami węglowymi 😀
OdpowiedzUsuńMam teraz maseczkę z czarnym węglem ale innej firmy :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale jestem ciekawy jej efektów ;)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że miałam okazję jej używać
OdpowiedzUsuńNie miałam tej maski ale markę Bielenda lubię :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam ani za węglowymi ani za glinkami, teraz jednak w ciąży tylko glinki i domowe drożdżowe mi pozostają.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, obserwuję.
I haven't tried it yet. Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńI hope you'll visit my new post. Have a nice day!
Miałam już dużo maseczek z węglem i każda miała ciekawe działanie, ale tej jeszcze nie testowałam. :D
OdpowiedzUsuńA może masz jakieś maseczki dla Panów ?
OdpowiedzUsuńMyślę, że na pewno by się coś znalazło :)
UsuńBardzo lubię Bielendę :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za takimi maskami, ale używam od czasu do czasu. Miałam okazję i tę zastosować.
OdpowiedzUsuńmiałam byłam całkiem ok
OdpowiedzUsuńI love mask and this is very interesting, thanks for sharing
OdpowiedzUsuńo miałam ją kiedyś i byłam dosyć zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńjakoś nie przepadam za kosmetykami z węglem, nie służą mi :)
OdpowiedzUsuńMiałam ją kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńOh very nice product
OdpowiedzUsuńBardzo lubię maseczki z Bielendy, ale tej jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ją kiedyś i miło wspominam. Teraz mam żel do mycia twarzy z tej serii i mimo że nie lubię produktów z węglem żel mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń