Informacje od producenta:
AA LAAB CLEAR SKIN SOLUTION to zaawansowany program pielęgnacyjny nowej generacji dla każdego typu skóry, a w szczególności dla cery mieszanej, tłustej i skłonnej do niedoskonałości. Synchronicznie odbudowuje barierę hydrolipidową oraz eliminuje kluczowe dysfunkcje tj: nadmierne wydzielanie sebum, reaktywność, zaczerwienienia, miejscowe przesuszenia. W ekspercki sposób poprawia kondycję skóry i jednocześnie dba o jej wrażliwość.
Moja opinia:
Produkt został zamknięte w słoiczek o pojemności 50 ml i posiada pompkę, która działa dość płynnie, ale szczerze mówiąc z taką formą spotkałam się pierwszy raz, ale jest to poręczne i praktyczne. Na ostatnim zdjęciu możecie zobaczyć jak to działa. Już niewielka ilość, czyli jakieś 1-2 pompki wystarczają na jedną aplikację. Posiada bardzo przyjemny zapach, który jest później wyczuwany przez długi czas. Jego konsystencja jest lekka, taka delikatna chmurka. Po nałożeniu szybko się wchłania. Skóra staje się miękka, przyjemna w dotyku, wygładzona i co najważniejsze mocno nawilżenie i ten efekt utrzymuje się przez długi czas, a przy dłuższym stosowaniu efekt jest świetny. Skóra jest dobrze odżywiona. Nie wywołuję żadnych podrażnień. Jej koloryt jest równy, nie widać tylu przebarwień. Odzyskuje swój naturalny blask, jest promienna i rozjaśniona. Wygląda bardzo naturalnie. Na twarzy pojawia się mniej niedoskonałości czy podrażnień. Bez obaw możne go używać na różnego rodzaje skóry. Świetnie sprawdza się w codziennej pielęgnacji. Jelly booster kosztuje 49,99 zł. Z tej samej serii dostępnych jest wiele innych kosmetyków, które razem dają jeszcze lepszy efekt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz