Gniazdka bezowe od Mako - recenzja

Gniazdka zostały dodatkowe zabezpieczone:

Tak wyglądają po wyjęciu z opakowania:

A tak bezy w moim wykonaniu: 

Moja opinia:

Do testów otrzymałam 12 gniazdek bezowych. Oprócz głównego pudełka były włożone w drugie plastikowe pudełko, dzięki czemu nic się nie uszkodziło. Gniazdka mają śnieżno-biały kolor. Są mniej więcej wielkości ręki. Ich środek jest dość głęboki, aby wypełnić go jakimiś dodatkami. Dzięki takiem gotowym gniazdkom bezowym możemy wykonać deser w kilka chwil. Jako dodatek do gniazdek zrobiłam krem mascarpone, na wierzch położyłam pokrojone w kostkę kiwi i mandarynkę i przyozdobiłam kolorową posypką. Gniazdka są delikatne i bardzo kruche. Są również słodkie, ale nie tak bardzo jak krążki bezowe, o których wspominałam we wcześniejszym poście. W połączeniu z masą i trochę kwaśnymi owocami tworzą idealny smak. Można je podać z czym się chce od owoców po masy czy jakieś polewy czy słodkie sosy. Jeden taki krążek to idealna porcja deseru. Taki deserek jest lekki. Znika w mgnieniu oka. Chętnie sięgają po niego dorośli jak i dzieci. Prezentuje się nawet dość elegancko. Dobrze sprawdzi się na jakieś przyjęcie jako słodki dodatek czy aby poczęstować gości w domu. Wyglądają bardzo apetycznie i zachęcają do spróbowania. 

 

Zapraszam na stronę producenta do zapoznania się z całą ofertą: MAKO !